I znów wyzwanie z walentynkami w tle.... Ale jest dobra informacja- już się serduszka kończą :-) Oczywiście u mnie w wersji nieco mrocznej i .... podartej :-) Na początku darcie TAKICH papierów było dla mnie niewyobrażalne, ale teraz czuje się z tym coraz lepiej :-)
Kartkę zgłaszam na Wyzwania:
Świetna kartka z charakterem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Namamste :)
i dla kogoś z charakterem ;-)
OdpowiedzUsuńPoprzedni komentarz jest ode mnie, ale nie chcący wysłałam go z innego konta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ostra! Ale fajna. I moje ulubione galeriowe papiery ( te czarne) Podoba mi się. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńooo, na 100% dla kogoś z charakterem:) ....fajny kontrast:) dziękujemy za udział w wyzwaniu Namaste:)
OdpowiedzUsuńrachel- kontrasty to to co lubię, więc pewnie niejedna praca będzie w takim stylu :-)
OdpowiedzUsuńDorota- i ja te papiery podarłam!- to nadal dla mnie coś nowego i nieco... dziwnego ;-)
Bardzo odważna i kontrastowa praca. Podziwiam za odwagę!
OdpowiedzUsuńMaciejkowe zacisze- odwaga? hm.... ja po prostu mam mało papierów i nie mam za bardzo z czego wybierać ;-)
OdpowiedzUsuń