wtorek, 1 kwietnia 2014

KILKA DNI PRZERWY....

.... i podróż już za mną. I kilka migawek.

Niesamowite drzewo w kształcie runy Algiz.


Egipcjanie mieli osobne runy dla kurczaka.....


oraz ślimaka......


i różne gatunki ptaków- aczkolwiek o nich lepiej było nie pisać, bo trzeba było oddać każde piórko....


Starożytni Grecy nawet węże zabijali tak, by przypadkowy paparazzi machnął piękną płaskorzeźbę.


Za to płaskorzeźby Majów wykręcają oczy i mózg. [Yaxchilan, Mexico]


 Nowoczesno- Majowy gekon? Geometryczny smok?


Staroperskie pismo klinowe [które bardzo, ale to bardzo widocznie różniło się od nowoperskiego, wierzcie na słowo]


Kamień z Rosetty- dekret zapisany po grecku i po egipsku- hieroglifami i demotykiem [hieroglify potoczne, zrozumiałe dla ludu]. Jak się znało kilkanaście języków jak Jean François Champollion i Thomas Young to odczytanie hiroglifów dzięki kamieniowi z Rosetty było pestką ;-)


2 komentarze: